Kliknij tutaj --> 🐮 adam kokoszka z żoną
Adam Kokoszka (born 6 October 1986) is a Polish footballer who plays as a centre back for Polish club Zagłębie Sosnowiec. In the game FIFA 19 his overall rating is 63.
Adam Kokoszka was born on Oct. 6, 1986. He is currently 27 years old and plays as a Centre Back for Śląsk Wrocław in Poland. His overall rating in FIFA 14 is 64 with a potential of 65. Kokoszka has got a 2-star skillmoves rating. He prefers to shoot with his right foot. His workrates are Low / Medium.
Kokoszka, A Adam Rafał Kokoszka football player Adam Kokoszka jersey numbers, tactics line-ups formations, scores and results, appearances, Most capped Wisła Kraków Ekstraklasa 2007/2008
Adam Kokoszka 10.0 JUSTYNA 6 2020-07-16 2x3 - 6 στοιχεία 3x4 - 12 στοιχεία 5x7 - 35 στοιχεία 6x9 - 54 στοιχεία 7x11 - 77 στοιχεία 8x12 - 96 στοιχεία 9x14 - 126 στοιχεία 10x15 - 150 στοιχεία 11x17 - 187 στοιχεία Ξεκινήστε ένα νέο παιχνίδι
Adam Kokoszka profile and statistics provides you with nationality, date of birth, height, weight, career path transfers and total goals scored.
Tous Les Site De Rencontre 100 Gratuit. Z Historia Wisły Skocz do: nawigacji, wyszukiwanie Adam Kokoszka Informacje o zawodniku kraj Polska pseudonim Kokos urodzony Andrychów wzost/waga 186/78 pozycja obrońca reprezentacja 10A sukcesy Mistrz Polski: 2008 Kariera klubowa Sezon Drużyna Mecze Gole Beskid Andrychów 2003/04 Wisła II Kraków 2004/05 Wisła II Kraków 2005/06 Wisła Kraków 0 0 2006/07 Wisła Kraków 11(17) 0 2007/08 Wisła Kraków 10(17) 1 2008/09 Empoli 20 0 2009/10 Empoli 22 0 2010/2011 (j) Empoli 1 0 2010/2011 (w) Polonia Warszawa (wyp.) 11 0 2011/2012 Polonia Warszawa 16 0 2012/2013 (j) Polonia Warszawa 11 0 2012/2013(w) Śląsk Wrocław 12 1 2013/2014 Śląsk Wrocław 33 1 2014/2015 Torpedo Moskwa 22 0 2015/2016 Śląsk Wrocław 27 0 2016/2017 Śląsk Wrocław 30 3 2017/2018 Śląsk Wrocław 0 0 2018/2019 Zagłębie Sosnowiec 4 0 2020/2021 (w) Unia Tarnów W rubryce Mecze/Gole najpierw podana jest statystyka z meczów ligowych, a w nawiasie ze wszystkich meczów oficjalnych. Spis treści 1 Artykuły prasowe. Wywiady Znany / Nieznany - Adam Kokoszka Adam Kokoszka: Chcę grać Gdzie oni są - Adam Kokoszka Adam Kokoszka nie zostanie piłkarzem Wisły 2 Historia występów w barwach Wisły Kraków Lista wszystkich spotkań: 3 Mecze w Reprezentacji Polski 4 Galeria zdjęć Artykuły prasowe. Wywiady Znany / Nieznany - Adam Kokoszka Data publikacji: 04-09-2006 10:36 Adam Kokoszka - najmłodszy z obrońców Wisły Kraków. Najmłodszy, a przez to troszkę medialnie zaniedbywany. Postaramy się przybliżyć Wam troszkę jego osobę, w rozmowie jaką z nim przeprowadziliśmy. Po Twoim debiucie zarówno ligowym, jak i pucharowym, możesz już chyba powiedzieć, ż jesteś zawodnikiem pierwszej drużyny pełną gębą? Czekałem cały czas na tą szansę. Cieszę się, że od razu udało się te debiuty tak jeden po drugim. Na początku nie myślałem nawet o tym, że będę grał w Wiśle Adam KokoszkaA jak trafiłeś do Wisły? Na pierwszy trening przyszedłem tu z mamą i już tu zostałem. Zmieniłem szkołę, zamieszkałem u babci, tak jak mieszkam do tej pory. To był plus, ze miałem tu babcię. Bez niej bym nie przetrwał. Sam byłem za młody, żeby tu samemu zostać. Decyzja zapadła z dnia na dzień. Miałem iść do Gwarka Zabrze, tam chodził mój brat, ale jednak zadecydowaliśmy, że zostanę tutaj. Na razie jestem zadowolony z tej decyzji. Pewnie zadebiutowałbyś wcześniej, gdyby nie kartki w zespole rezerw. Poukładałeś już sobie te sprawy? Już sobie wtedy poukładałem te sprawy z sędziami. Myślę, że już się to więcej nie powtórzy. Podobno były wtedy jakieś rozmowy wychowawcze? Tak. Rozmawiałem z dyrektorem sportowym. To na pewno pomogło, bo każda rozmowa pomaga. Gra w pierwszej drużynie Wisły to jest to, o czym marzyłeś? Chciałbym grać cały czas w pierwszym składzie. Jest dużo meczów, więc na pewno dostanę jeszcze szansę i będę chciał przekonać trenera, żeby to na mnie stawiał. Wiem, że konkurencja jest bardzo duża, ale to nie zniechęca. Niedługo do gry wróci Marcin Baszczyński, pewnie szansę debiutu dostanie w końcu Michael Thwaite. Będziemy grali jeszcze co trzy dni, więc na pewno pojawią się kartki, kontuzje, których oczywiście nikomu nie życzę, ale myślę, że wtedy i ja będę miał swoją szansę. Zapamiętałeś jakoś specjalnie Twoje niedawne debiuty? Trenowałem, grałem w sparingach, ale gra w meczu o punkty to zupełnie co innego. Cieszę się, że pierwszy występ ligowy mam już za sobą Granie przed kilkoma tysiącami ludzi robi swoje? Na Celtic było więcej ludzi. Na meczu w Gdyni było kilka tysięcy osób. Podobnie na meczu pucharowym, gdzie przecież więcej było naszych kibiców. Były nerwy podczas debiutu w Gdyni? Mecz był dość ciężki. Nerwy na początku nerwy rzeczywiście były, ale potem już wszedłem dobrze w mecz. To spotkanie było trudniejsze, niż ten następny mecz, z Mattersburgiem. Wtedy nie odczułem, że to jest debiut w pucharach. Twój debiut w oficjalnym meczu przed krakowską publicznością przeszedł chyba trochę niezauważony? No tak, już dwa razy wszedłem w końcówkach. Grałem z Celtikiem, ale to nie był mecz o punkty. Czekasz na mecz w podstawowej jedenastce tu, w Krakowie? Dla każdego zawodnika jest to świetne uczucie, kiedy może zagrać od początku przed swoją publicznością, ale to trener decyduje o tym, kto wejdzie. Z Mattersburgiem stresu nie było. A w Salonikach będzie stres? Najpierw jest stres, żeby w ogóle pojechać. Czy dzięki temu, że byłeś w kadrze na każdy mecz tego sezonu nie czujesz się już trochę pewniakiem do meczowej osiemnastki? Każdy zawodnik chce jechać, ja oczywiście też. Do zdrowia wracają zawodnicy po kontuzjach, trener ciągle coś zmienia, więc nie można być niczego pewnym. Adam KokoszkaOd kogo w Wiśle najwięcej się nauczyłeś? Od najstarszych zawodników, jak Stolar, Głowa, Baszczu. Oni zawsze pomogą, podpowiedzą, jak coś jest nie tak. Najwięcej można podpatrzeć od Głowy. On najlepiej z obrońców się prezentuje. Widać to było po ostatnich meczach. A jak to jest na boisku? Na boisku jest podobnie. Starsi zawodnicy kierują grą. Maciek Stolarczyk zawsze podpowiada. Nawet jak siedzi na ławce, to do nas krzyczy. Czasem tego nie słychać, ale takie podpowiedzi zawsze pomagają W rezerwach to Ty dyrygowałeś obroną. Doświadczeni pomagają młodszym. Tak powinno zawsze być. Juchu też czasem coś krzyknął. Od tyłu więcej widać, wiec podpowiadamy. Zawsze dobrze jest podpowiadać, myślę, że inni zawodnicy tego też potrzebują. W Wiśle ćwiczyłeś już pod okiem wielu trenerów. Który z nich był najważniejszy dla Ciebie, najlepszy? Od każdego trenera każdy bierze to, co jest najlepsze. Każdego trenera się uważa za dobrego, jeśli się gra u niego. Jak tak nie jest, to się szuka jakiś wad u tego trenera. Jesteś w Wiśle już 5 lat. Co z perspektywy tego czasu zmieniłbyś w klubie, co tobie najbardziej przeszkadzało? Na pewno warunki do trenowania. Nie ma boisk dla juniorów, teraz druga drużyna nie ma nawet gdzie trenować. Trenerów mamy dobrych, najlepszych z Krakowa. Arek Głowacki wcześniej niż ty debiutował w dorosłej piłce. Czy możesz w takim razie powiedzieć, że coś w twoim przypadku zostało zaniedbane? W Lechu była inna polityka. Ostatnio rozmawiałem z Głową i on mówił, że na niego tam stawiali. Promowano młodych zawodników, żeby ich potem z zyskiem sprzedać. Czy uważasz, że młodzi zawodnicy powinni dostawać szanse, tak jak choćby Głowacki? Dla młodego zawodnika nie jest to dobre, że klub stawia na doświadczonych, bo powinien grać. W takim klubie można jednak też wiele się nauczyć na treningach. Z jednej strony jest to dobre, z drugiej złe. Nie macie problemów z komunikacją z trenerem Petrescu? Każdy rozumie angielski. Z resztą trener Moskal zawsze tłumaczy. A jak to jest na boisku. Bariera językowa nie przeszkadza? Trochę ciężko było się na początku porozumieć, ale teraz są już pewne schematy, które obowiązują bez względu na język. Jak w ogóle podoba ci się sytuacja, ze jest tylu obcokrajowców w drużynie? Dogadujemy się dobrze. Cleber na przykład mówił, że był bardzo zaskoczony tym, jak go tu przyjęliśmy. Nie ma tu żadnych problemów. Na boisku też już posługują się podstawowymi polskimi zwrotami, więc nie ma problemu. Mówisz o Cleberze. Czym jego gra różni się od gry polskich obrońców, z którymi trenowałeś? On gra twardo i strasznie zdecydowanie, ale naszym zawodnikom też tego nie brakuje. Nie można więc powiedzieć, ze i w tym elemencie jest jakaś duża różnica między nimi. Czy Ty też jesteś zdolny do takiej gdy: twardej, nieustępliwej? Lepiej komuś zrobić kontuzję, niż sobie samemu. Z takiego założenia trzeba wychodzić. Jak się gra, nie trzeba myśleć o możliwości kontuzji. Jak się o tym będzie myślało, to wtedy coś się może stać. Ostatnio często zmieniacie ustawienie obrony. Nie ma z tym problemów? Doświadczony zawodnik jest się w stanie szybko przestawić, dostosować do nowego ustawienia. Mówisz: doświadczony. Czy tez w takim razie to potrafisz? Jak graliśmy trójką w obronie, to też mi się dobrze grało. Wszystko zależy od tego, jak gra przeciwnik. Przeciw Mattersburgowi gra trójką w obronie na przykład była bardzo dobra. W spotkaniu z Lechem z kolei trzeba było to ustawienie zmieniać, bo trójką na początku było ciężko. Nie jest to problemem zmieniać ustawienie w trakcie meczu? Trener decyduje o tym jak mamy grać w zależności od tego, jak przeciwnik jest ustawiony. Trener wcześniej nam mówi, że może być taka zmiana ustawienia, więc jeśli daje znak, to każdy jest na to przygotowany, wie, jak się ma przesuwać. W pewnym momencie mówiłeś, że zastanawiasz się, czy nie odejść gdzieś, żeby więcej grać. Teraz dostajesz szanse. Chcesz więc zostać w Wiśle? Jeśli zostanę, to myślę, że więcej na tym skorzystam, niż grając w jakimś innym zespole. Tu mogę nabierać doświadczenia w lidze, w pucharach. Pokazałem się w takich meczach i uważam, że jest to z korzyścią dla mnie. Jestem zadowolony z tego, że zostałem w Wiśle i mam szansę grać. Wiążesz więc swoją przyszłość z Krakowem i Wisłą? Mam jeszcze długo kontrakt w Wiśle, chciałbym tu grać w przyszłości. To jest najlepszy klub w Polsce i myślę, że każdy chciałby grać w Wiśle. To na pewno jest dobra promocja dla młodego zawodnika. Chciałbym za kilka lat być podstawowym zawodnikiem Wisły. Adam KokoszkaZ którymi zawodnikami najbardziej się kumplujesz? Tak wiekowo. Z Juchem, z Dudim, Mariuszem Pawełkiem. Wiemy, że studiujesz. Na jakim kiedunku? Studiuję turystykę międzynarodową. Na razie zdałem pierwszy semestr. Masz jakieś fory na uczelni jako zawodnik Wisły? To, że gram w piłkę i tak daje mi dużo ułatwień. Mamy kanclerza, który rozumie, że uprawianie sportu zajmuje dużo czasu. Przekłada nam terminy, pomaga nam. Zaliczam studia, gdy jest jakaś przerwa, okres roztrenowania. Studiuję przede wszystkim dlatego, że chciałbym mieć wyższe wykształcenie. W przyszłości można też się zająć się trenerką. Tak naprawdę nie wiem jednak, co przyniesie przyszłość. Na razie nie myślę dokładnie o tak dalekich planach. Gdzie w Krakowie najczęściej można spotkać Adama Kokoszkę? Na rynku, w sklepach. Oczywiście jak są ciężkie treningi, to nie da się wyjść jeszcze potem na zakupy. Trzeba siedzieć w domu i odpoczywać. Jakie jest twoje hobby? Lubię pooglądać dobre filmy w domu. Do kina raczej nie chodzę. Myślisz o tym, żeby kiedyś w przyszłości zagrać w jakimś zachodnim klubie? Każdy zawodnik chciałby za granica pograć. Jest inne podejście, wyższy poziom. Trzeba próbować. Jeśli jest dobra oferta, to nie ma na co czekać Jakie są twoje marzenia piłkarskie? Mistrz polski z Wisłą. Myślę, że to jest realne. W każdym meczu musimy po prostu udowadniać, że jesteśmy najlepsi. A takie bardziej odległe marzenia? Finał Ligi Mistrzów. Z kim? Obojętne. Może nawet z Wisłą... Reprezentacja Polski tez się w tych marzeniach pojawia? Żeby jechać na młodzieżówkę, trzeba grać regularnie. Kuba Błaszczykowski najpierw zagrał dobrze w młodzieżówce i dzięki temu dostał się do kadry. Trzeba się dobrze zaprezentować w kadrze młodzieżowej i potem czekać na szansę. Dziękujemy za rozmowę. Rozmawiali Wit & Marcin Górski Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA Źródło: Adam Kokoszka: Chcę grać Data publikacji: 24-11-2006 23:19 Z Adamem Kokoszką rozmawialiśmy po piątkowym treningu. Młody obrońca Wisły nie wiedział wtedy jeszcze, że został powołany na mecz reprezentacji Polski, więc o zainteresowaniu ze strony trenera Beenhakkera wypowiadał się bardzo sceptycznie. Ostatnio pojawiło się wokół Ciebie sporo pozytywnego szumu. Jak ty to oceniasz? Czytam wszystko artykuły, które mnie dotyczą. Myślę, że miło jest, gdy zawodnik czyta pozytywy na swój temat. Pojawiły się informacje, że jesteś obserwowany przez sztab trenera Beenhakkera. Czy ktoś z Tobą rozmawiał? Każdy zawodnik może być obserwowany. Nikt nie powiedział, że będę powołany, a w gazetach od razu pojawiła wersja, że mnie będą do reprezentacji brali. To jest lekka przesada. Wydaje mi się, że trener po prostu podał mój przykład, bo w Wiśle jest dużo obcokrajowców. Trener chyba nie przygląda się każdemu zawodnikowi? Jak to nie? Przecież sztab reprezentacji ogląda prawie wszystkie mecze. Druga część zamieszania dotyczy Twojego ewentualnego transferu. Jak zapatrujesz się na tą sprawę? Ja bym chciał mieć szansę na granie, ale nie wiem, jak to będzie. W klubie cały czas się coś zmienia. Chciałbym zostać wypożyczony na jakiś czas, pograć, a potem wrócić do Wisły. Po tych sygnałach o zainteresowaniu Tobą prezesi powiedzieli, że Wisła potrzebuje Adama Kokoszki. Cieszę, się, że ktoś tu na mnie liczy. Chciałbym grać w Wiśle w przyszłości, bo to jest najlepszy klub w Polsce. W obecnej chwili jednak uważam, ze lepszym rozwiązaniem dla mnie, a dla klubu w przyszłości, będzie to, jeśli gdzieś pójdę i będę miał szansę grać. W środę po raz pierwszy od dłuższego czasu zagrałeś w pierwszej drużynie. Jak oceniasz swój występ? Szkoda, że nie wygraliśmy, bo myślę, że trzy punkty były w naszym zasięgu. Uważam, że cały zespół zagrał dobrze, nie można mówić o konkretnych zawodnikach. A co trener mówił o twojej grze? Trener Okuka był zadowolony z gry całego zespołu, nie było indywidualnych pochwał. Z gry w obronie też był zadowolony, chociaż na początku graliśmy po raz pierwszy w takim składzie i nie wszystko było, jak trzeba. Czy odbyłeś kiedyś indywidualną rozmowę z trenerem Okuką? Ja nie maiłem takiej rozmowy. Teraz przed meczem rozmawiałem chwilę z trenerem w szatni, ale nie można nazwać tego specjalną rozmową. W kolejnych spotkaniach Pucharu Ekstraklasy znów będziesz miał szansę się pokazać? Nie wiem, czy dostanę kolejną szansę, bo być może trener będzie chciał, żeby grali ci, którzy zagrają w Pucharze UEFA, żeby byli w rytmie meczowym. Czego na obecnym etapie Twojej kariery należy Ci życzyć? Chciałbym grać w pierwszej lidze, obojętne w jakim zespole. To jest teraz dla mnie najważniejsze. M. Górski Biuro Prasowe Wisła Kraków SSA Źródło: zobacz artykuł w Dzienniku Polskim Gdzie oni są - Adam Kokoszka Data publikacji: 07-12-2017 13:20 Z ławki rezerwowych w Wiśle trafił do kadry Leo Beenhakkera i przekonał go na tyle, by w czerwcu 2008 roku wystąpić na mistrzostwach Europy. Gdzie podziewa się teraz Adam Kokoszka? Zapraszamy do lektury. Urodził się 6 października 1986 roku w Andrychowie. Na pierwszy trening w akademii Białej Gwiazdy przyszedł z mamą i jak sam mówił „tak już zostało”. Zmienił szkołę, zamieszkał u babci w Krakowie i trafił na stałe do Wisły, choć miał wylądować w Gwarku Zabrze, gdzie wówczas występował jego brat. Powoli przechodził kolejne szczeble w drabince do pierwszej drużyny, po drodze stając się ważną postacią w zespole wiślackich rezerw, choć miewał problemy z głupimi żółtymi kartkami za dyskusje. Debiutancki ligowy mecz w dorosłej ekipie rozegrał 4 sierpnia 2006 roku w Gdyni przeciwko Arce (0:0), a już kilka dni później Dan Petrescu wystawił młodego stopera w meczu eliminacji Pucharu UEFA z SV Mattersburg. Chwalony z każdej strony Kokoszka jednak przez długie kolejne miesiące przegrywał rywalizację z doświadczonymi Dudką, Głowackim, Cléberem czy Thwaitem. Nieoczekiwanie w takich okolicznościach usługami „Kokosa” zainteresował się selekcjoner reprezentacji Polski Leo Beenhakker. I zdecydował się powołać go towarzyski mecz ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Tam zawodnik pokazał się na tyle dobrze, by otrzymać kolejną szansę. Odkrycie kadry W lutowym sparingu przeciwko Estonii (4:0) piłkarz wykorzystał niepewne wybicie legendarnego bramkarza Marta Pooma i strzałem z woleja zdobył swoją debiutancką bramką w kadrze. Niecodzienna sytuacja, biorąc pod uwagę, że w tamtym momencie zawodnik Wisły miał zaledwie trzy ligowe spotkania na koncie! O ironio, gdy wiosną 2007 roku wskoczył na dłużej do pierwszej jedenastki Białej Gwiazdy, wtedy powołania na kolejne spotkania przystały przychodzić. W drużynie obecnego selekcjonera Adama Nawałki „Kokos” stał się ważnym elementem bloku defensywnego Wisły i do końca sezonu rozegrał łącznie 11 meczów w ówczesnej Orange Ekstraklasie. Z tamtego sezonu stoper zapamięta także dobre spotkanie, który rozegrał przeciwko FC Basel (3:1) w fazie grupowej Pucharu UEFA. Często wykazywał się dużą pewnością siebie, tak jak wtedy, gdy w listopadowym wywiadzie dla Biura Prasowego Wisły tuż przed powołaniem mówił „Chciałbym grać w Ekstraklasie, obojętne w jakim zespole”. Przepustka na Euro 2008 Wydawało się, że przyjście związanego wcześniej z kadrą Polski Macieja Skorży jeszcze mocniej podbuduje pozycję Kokoszki w zespole. Tak się jednak nie stało i na pierwszy ligowy mecz czekał aż do grudniowego spotkania z Zagłębiem Lubin, wcześniej zaliczając minuty tylko w rozgrywkach Pucharu Ligi. Mimo to obrońca został wezwany przez Beenhakkera na grudniowe i lutowe sparingi reprezentacji Polski. Szczególnie dobrze poszło mu w starciu z Finlandią (1:0), gdy zdobył decydującego gola. Wiosenne mecze w lidze także zaczął od pierwszego trafienia dla Białej Gwiazdy w spotkaniu z Koroną Kielce (1:1). Regularne występy w rundzie rewanżowej ówczesnej I Ligi i zdobycie mistrzostwa Polski dały „Kokosowi” przepustkę na znalezienie się w gronie szczęśliwców, którzy pojechali na pierwsze w historii reprezentacji Polski mistrzostwa Europy. Piłkarz Wisły zaliczył na nich 45 minut w ostatnim meczu fazy grupowej przeciwko Chorwacji. Przed samym Euro 2008 piłkarz zażądał rozwiązania kontraktu z Białą Gwiazdą na zasadach prawa Webstera i latem 2008 roku po długich bataliach prawnych trafił do spadkowicza z włoskiej Serie A, Empoli Tęsknota za ojczyzną Przez dwa i pół roku Kokoszka rozegrał 44 spotkania w Serie B, na jego nieszczęście nie udało mu się trafić z drużyną do najwyższej włoskiej klasy rozgrywkowej. Zimą 2011 roku za niemal milion złotych stoper trafił do warszawskiej Polonii. W barwach „Czarnych Koszul” przez dwa pełne sezony rozegrał 38 meczów w Ekstraklasie, po czym w lutym 2013 roku zamienił borykający się z problemami finansowymi klub na zespół ówczesnego mistrza Polski, Śląsk Wrocław. W drużynie z Dolnego Śląska szło mu na tyle dobrze (45 występów/2 gole), by latem 2014 roku otrzymać ofertę z występującego w rosyjskiej Premier Lidze Torpedo Moskwa. I tam został jedną z ważniejszych postaci zespołu, choć po jednym pełnym sezonie postanowił powrócić do ekipy Śląska i tam już pozostał. Odkąd wiosną zerwał więzadła krzyżowe nie widzialiśmy go jednak na boisku. Były Wiślak jest dopiero w fazie wprowadzania do gry. Zdrowia, „Kokos”! Krzysztof Pulak Biuro Prasowe Wisły Kraków SA Źródło: Adam Kokoszka nie zostanie piłkarzem Wisły 14 lipca 2018 r. Adam Kokoszka, który ostatnimi czasy brał udział w treningach pierwszej drużyny "Białej Gwiazdy", nie zostanie ponownie naszym piłkarzem. Informacja ta pojawiała się już w mediach społecznościowych, a dziś potwierdził ją trener Maciej Stolarczyk. Kokoszka był przymierzany do gry w Wiśle, bo latem z powodu kontuzji nie trenowali nasi podstawowi środkowi obrońcy, z poprzedniego sezonu, a więc Zoran Arsenić oraz Fran Vélez. - Dobrze by było mieć szeroką i bogatą kadrę, ale też zdaję sobie sprawę z tego na co nas stać - mówił dziś Stolarczyk. - Mamy pewne możliwości w obronie, bo wróci Arsenić i te alternatywy w miarę czasu będą się pojawiać - uważa szkoleniowiec "Białej Gwiazdy". Dodał: KK Źródło: Historia występów w barwach Wisły Kraków Podział na sezony: Sezon Rozgrywki M 0-90 2006/2007 Ekstraklasa 11 7 1 3 2 2006/2007 Puchar Ligi 4 1 3 1 2006/2007 Puchar UEFA 2 1 1 2007/2008 Ekstraklasa 10 9 1 1 2 2007/2008 Puchar Ligi 4 3 1 1 2007/2008 Puchar Polski 3 1 2 Razem Ekstraklasa (I) 21 16 1 4 1 4 Puchar Ligi (PL) 8 4 4 2 Puchar Polski (PP) 3 1 2 Puchar UEFA (PU) 2 1 1 RAZEM 34 22 5 7 1 6 Lista wszystkich spotkań: Ilość Roz. Data Miejsce Przeciwnik Wyn. Zm. B K 1. (1) Gdynia0-0 2. (1) Mattersburg1-1 3. (2) Płock2-0 4. (3) Kielce2-0 5. (1) Lubin1-1 6. (2) Basel3-1 7. (2) Lubin1-0 8. (3) Zabrze3-2 9. (4) Zabrze4-0 10. (5) Gdynia2-2 11. (6) Płock0-0 12. (7) Kielce0-0 13. (8) Łęczna2-1 14. (9) Łódź0-0 15. (4) Poznań2-2 16. (10) Grodzisk Wlkp0-4 17. (11) Bełchatów2-1 18. (5) Zabrze0-1 19. (6) Bełchatów1-1 20. (7) Bełchatów2-1 21. (12) Lubin2-1 22. (13) Kielce1-1 23. (14) Łódź1-0 24. (15) Bytom2-1 25. (1) Gdynia0-0 26. (16) Chorzów2-0 27. (2) Gdynia2-1 28. (17) Białystok2-1 29. (8) Warszawa0-1 30. (18) Warszawa1-2 31. (3) Grodzisk Wlkp1-0 32. (19) Łódź5-2 33. (20) Grodzisk Wlkp0-0 34. (21) Sosnowiec4-0 Mecze w Reprezentacji Polski Adam Kokoszka zagrał do tej pory ( w 10 spotkaniach Reprezentacji Polski, zdobył 2 bramki, otrzymał jedną żółtą kartkę. Teoretycznie pierwszych dziewięć spotkań rozegrał jako piłkarz Białej Gwiazdy, jednak ze względu na konflikt na linii Wisła-Kokoszka-Empoli przynależność klubowa Kokoszki w czasie meczu z Ukrainą może budzić kontrowersje. Emiraty Arabskie - Polska 2:5, mecz towarzyski Polska - Estonia 4:0, bramka w 32 minucie, mecz towarzyski Polska - Bośnia i Hercegowina 1:0, mecz towarzyski Polska – Finlandia 1:0, bramka w 42 minucie, mecz towarzyski Polska – Estonia 2:0, mecz towarzyski Polska - Macedonia 1:1, mecz towarzyski Albania - Polska 0:1, (od 9 minuty), mecz towarzyski Polska - Chorwacja 0:1, (od 46 minuty), ME 2008 Ukraina – Polska 1:0, (do 46 minuty), mecz towarzyski 2009-11-14 Polska - Rumunia 0:1, żółta kartka, mecz towarzyski Pogrubiono występy Kokoszki jako Wiślaka. Uwaga: przynależność klubowa Kokoszki w czasie meczu z Ukrainą nie jest jednoznaczna. Galeria zdjęć 2006-08-10-Wisła-Mattersburg 2008-05-04 Wisła-ŁKS Śląsk Wrocław - Wisła Wisła Kraków - Śląsk Wrocław 2015. W barwach Śląska Wrocław. Autograf z kolekcji Jerzego Michalskiego W 2021 roku Kokoszka podpisuje kontrakt z IV-ligową Unią Tarnów.
Szanowny Czytelniku! Chcemy dostarczać Ci coraz lepsze materiały dziennikarskie i udoskonalać funkcje naszego serwisu. Do tego są nam potrzebne Twoje zgody na lepsze dopasowanie treści marketingowych do Twoich potrzeb. Dzięki nim możemy pozyskiwać środki na rozwój naszego portalu. Dlatego poniżej przedstawiamy Ci informacje dotyczące naszej polityki bezpieczeństwa i przysługujących ci praw: 25 maja 2018 roku zaczęło obowiązywać Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (określane jako „RODO”). Informujemy, iż: administratorem Twoich danych osobowych będzie „TVL” Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Lubinie ul. Tysiąclecia 2, 59-300 Lubin. Wyznaczyliśmy Inspektora ochrony danych, z którym kontakt jest możliwy za pomocą adresu e-mailowego: inspektor@ Twoje dane osobowe będą przetwarzane w celu: Przedstawienia reklam dopasowanych to Twoich potrzeb oraz zainteresowań – do czego jesteśmy uprawnieni na podstawie udzielonej zgody- zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a RODO, Dopasowanie treści stron do twoich potrzeb oraz reklam - do czego jesteśmy uprawnieniu na podstawie udzielonej zgody- zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a RODO dokonywania analiz oraz badań statystycznych, które zapewnią bieżące udoskonalanie usług służących do dopasowania reklam oraz treści do Twoich potrzeb bądź zainteresowań – do czego jesteśmy uprawnieni na podstawie art. 6 ust. 1 lit. f RODO (naszym prawnie uzasadnionym interesem jest prowadzenie badań w celu ulepszenia oferowanych usług) Dane osobowe mogą być udostępniane organom państwowym na ich żądanie na podstawie powszechnie obowiązujących przepisów prawa, lub innym osobom i podmiotom współpracującym- tj. podwykonawcom świadczącym na naszą rzecz usługi, w szczególności usługi informatyczne, prawne, inne usługi pomocnicze (na podstawie zawartych umów powierzenia przetwarzania danych osobowych). Twoje dane osobowe będą przetwarzane do czasu wycofania zgody. A w przypadku zbierania danych dla celów dokonywania analiz i badań statystycznych do czasu zgłoszenia skutecznego sprzeciwu. Posiadasz prawo dostępu do treści swoich danych oraz prawo ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, prawo do przenoszenia danych (od 25 maja 2018), prawo wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania, prawo do cofnięcia zgody w dowolnym momencie bez wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie zgody przed jej cofnięciem. W celu skorzystania z powyższych praw należy skontaktować się z Inspektorem ochrony danych Masz prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego, gdy uznasz, iż przetwarzanie Twoich danych osobowych narusza przepisy ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych z dnia 27 kwietnia 2016 r. Podanie danych osobowych jest dobrowolne aczkolwiek niezbędne do świadczenia usług na Twoją rzecz. Brak podania danych uniemożliwi nam świadczenie usług. Twoje dane osobowe są przetwarzane w sposób zautomatyzowany w tym również w formie profilowania. Konsekwencją takiego przetwarzania będzie prowadzenia działań marketingowych oraz handlowych dopasowanych do Twoich potrzeb i zainteresowań. W związku z powyższym prosimy o zaznaczenie pola: „zgadzam się”, w przypadku wyrażenia zgody na przetwarzanie danych osobowych w celach marketingowych (w tym analizowanie oraz profilowanie w celach marketingowych) przez TuPolska Sp. z Dane osobowe zbierane są w ramach korzystania z usług, ze stron internetowych oraz zapisywanych w plikach cookies. Zostałem/am zapoznany/a z pouczeniem dotyczącym z prawa dostępu do treści moich danych i możliwości ich poprawiania. Przyjmuję do wiadomości, że mogę w dowolnym momencie wycofać tę zgodę. Wycofanie przeze mnie zgody nie ma wpływu na zgodność z prawem przetwarzania, którego dokonano na podstawie mojej zgody przed jej wycofaniem
Adam Glapiński z żoną na hulajnodze. Padły niewygodne pytania przy molo. Pani Glapińska nie przebierała w słowach Data utworzenia: 18 lipca 2022, 16:38. Podwinięte jeansy, bejsbolowa czapeczka, a do kompletu smażona rybka i cygaro. Tak wypoczywa nad morzem Adam Glapiński (72 l.), człowiek, którego nazwisko w ostatnich tygodniach stało się wyjątkowo znane. Wypoczynku w Sopocie nie zakłóciło prezesowi NBP nawet starcie z działaczką Agrounii, która na własnej skórze przekonała się, jak w obronie męża potrafi stanąć Katarzyna Glapińska. Takiego Adama Glapińskiego na co dzień się nie widuje. Tak wolny dzień spędza prezes NBP. Foto: -/- W tłumie odwiedzających Sopot turystów w weekend znalazł się też i on, sam prezes NBP, Adam Glapiński. W niczym jednak nie przypominał prezesa, przed którego decyzjami drżą miliony kredytobiorców. Tak na wakacjach nosi się prezes NBP Państwo Glapińscy nie bez powodu postawili na wypoczynek w Sopocie. To właśnie tu mają własny apartament, który stanowi doskonałą odskocznię do spędzenia kilku chwil nad polskim morzem. I stąd też w miniony weekend spacerujący sopockim molo turyści mogli napotkać Adama Glapińskiego wraz z małżonką. Prezes, ubrany na sportowo, w nieco zbyt długich spodniach i sportowej czapeczce niemal nie wyróżniał się z tłumu. Podobnie też jak setki turystów, wpadł coś przekąsić do pobliskiej knajpki. Nie przepłacił. Postawił na skromny barek, a nie ekskluzywną restauracją. Po smacznym posiłku Adam Glapiński nie odmówił sobie również zapalenia nieodłącznego cygara. Znalazł też czas na nieco sportu. Wspólnie z małżonką wynajęli hulajnogi i ruszyli promenadą w stronę Jelitkowa. Ten sielski, niedzielny wypoczynek znacząco różnił się od piątkowego spaceru, kiedy to państwa Glapińskich namierzyli działacze Agrounii. Żona Adama Glapińskiego w roli głównej Zobacz także Jedna z aktywistek tego rolniczego ugrupowania przydybała Adama Glapińskiego tuż przy sopockim molo. I od razu zaczęła zadawać niewygodne pytania, chcąc między innymi dowiedzieć się, co mają teraz zrobić młodzi ludzie przy tak rosnących ratach kredytów. Prezes nie zdążył jednak odpowiedzieć. Z radą kobiecie pospieszyła Katarzyna Glapińska. – Głosować na Tuska – stwierdziła ironicznie. Na wszelkie dalsze pytania i skargi również jako pierwsza odpowiadała, stając w obronie małżonka, żona prezesa. – Życzę, żeby pani wygrała w totolotka – poradziła wreszcie młodej działaczce Katarzyna Glapińska. – Nie no, nie bądź taka Kasiu – upomniał małżonkę Adam Glapiński i ze stoickim spokojem odpowiadał na pytania przypadkowo napotkanej kobiety. Obydwoje nie wiedzieli, że całą rozmowę rejestrowała ukryta kamera… Europoseł pełen podziwu. „Adamowi Glapińskiemu teraz zazdrości sporo facetów” Udostępnione w sieci nagranie lotem błyskawicy obiegło polski Internet. Po raz pierwszy wiele osób mogło zobaczyć, kim jest małżonka szefa Narodowego Banku Polskiego. Do tej pory bowiem Adam Glapiński skutecznie chronił swoją prywatność. Przed wieloma laty jeden z byłych przyjaciół Glapińskiego, Adam Rojek zdradził, że pani Katarzyna towarzyszyła już przyszłemu prezesowi NBP w 1989 roku, kiedy zaczynał swą karierę polityczną. – To był taki świetny kompan. Miał długie włosy spięte w kucyk, lubił gadać, zabawić się — mówił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Adam Rojek. Obecni działacze Prawa i Sprawiedliwości, choć niechętnie komentują życie prywatne prezesa NBP, to są zachwyceni postawą, jaką zaprezentowała w Sopocie jego małżonka. – Myślę, że Adamowi Glapińskiemu teraz zazdrości sporo facetów w Polsce, że ma taką drugą połówkę, która się za nim ujęła. On był tutaj dobrym policjantem, a żona została złym policjantem. To naprawdę szacunek. Pani Glapińska walczyła jak lwica w obronie swojego męża, więc tylko należy ją za to pochwalić, że była megalojalna wobec małżonka – mówi w rozmowie z Faktem europoseł, Ryszard Czarnecki (59 l.). I dodaje, że samego Adama Glapińskiego podziwia za „olimpijski spokój”, który wykazał w rozmowie z przypadkowo spotkaną kobietą. Zdumiewające sceny w Sejmie. "Pieniądze" latały nad głowami posłów. Interweniowała Straż Marszałkowska [ZDJĘCIA] Mroczna tajemnica sprzed 30 lat. Prezes NBP zdradza, czemu Donald Tusk go tak nienawidzi Trwa ostra wymiana ciosów pomiędzy Tuskiem i Glapińskim. Były premier nie miał litości dla prezesa NBP /9 -/- Ostatnich kilka dni prezes NBP spędził wraz z małżonką w Sopocie. /9 -/- Pod wieczór wynajęli hulajnogi. /9 -/- Hulajnogami, państwo Glapińscy udali się w stronę Jelitkowa. /9 -/- Sportowy strój i pełen luz. Adam Glapiński wypoczywa w Sopocie. /9 -/- Pod wieczór Glapińscy wynajęli hulajnogi. /9 -/- Prezes NBP z żoną. /9 -/- Państwo Glapińscy znaleźli czas na skonsumowanie niedaleko plaży małego co nieco. /9 -/- Wybrali nie jakąś drogą restaurację, ale kameralną knajpkę. /9 Damian Burzykowski / Prezes NBP, Adam Glapiński w pracy. Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Piątek, 28 stycznia 2011 r. Jak niedawno informowaliśmy, były zawodnik krakowskiej Wisły, Adam Kokoszka, po dwóch latach spędzonych we włoskim Empoli wrócił do polskiej Ekstraklasy. Jego nowy klubem jest warszawska Polonia, ale jak powiedział sam zainteresowany... miał też ofertę powrotu na Reymonta! - Niedawno rozmawiałem z Wisłą i niewiele brakowało, żebym trafił do krakowskiego klubu, a nie do Polonii. Do Wisły nie mam żadnych uprzedzeń i byłbym w stanie tam wrócić, jeżeli klub chciałby, ja chciałbym i jeśli obie strony dogadałyby się - powiedział Kokoszka. - Wiadomo, że rozstanie nie było najmilsze. Ale patrząc wstecz, skorzystałem z tego, do czego miałem prawo - dodał Kokoszka, który przypomnijmy - opuścił Wisłę na mocy tzw. prawa Redakcja Zobacz także: « Kontuzja Paljicia niegroźna « Kew Jaliens: - Chcę uczestniczyć w wielkich zwycięstwach w Krakowie « Fotogaleria z prezentacji Kewa Jaliensa « Wisła znów zagra z Vålerengens IF Siwakow piłkarzem Wisły! » Cwetan Genkow piłkarzem Wisły! » Ostatnia próba przed Nadezhdą » Paweł Brożek: - Jest tutaj więcej gwiazd » Dodaj komentarz: 26 Komentarze: ~~~borsuk TS buda psie nie wypowiadaj więcej nazwy naszego klubu, ~~~LanceT Jego, chociażby został najlepszy obrońcą na świecie, i tak nie żałowałbym, że nie wrócił do Wisły. ~~~rodrigo Wiślakiem nie można zostać. Trzeba się nim urodzić ! markowski7 ZDRAJCA czekamy na r22 Świniopasie ~~~z Klub Kokosa czeka jw pobiegasz sobie po schodkach chlopie moze Ci te krzywe nogi naprostuje Klub Kokosa . ~~~kkkkkkkkk mmmmmmmmmmmmmmm A nasze zdanie cie nie interesuje cw..u ? ~~~kajetan tak to sobie może każdy wymyślić ;p ja tez mogę powiedzieć że "Wisła sie o mnie pytała" haha Wiślak-Kraku s Śmieć kokoszka! Z zasady nie wyzywam piłkarzy Wisły. Więc nie muszę ani na milimetr łamać zasad. Takie zero jak ty szmaciarzu - kokoszka - zdechło dla mnie wiele miesięcy temu. Łajno do głowy wepchnął ci Smuda, a ty bezmózgi durniu uwierzyłeś. Miałeś zaszczyt występować a najwspanialszym polskim klubie - Wiśle Kraków - ale zachowałeś jak szmata. Tylko takie porównanie może byc do zaakceptowania. Mam wielką nadzieję, że jak przyjedziesz do Krakowa na Reymonta 22 z drużyną intelektualisty wojciechowskiego, to zagwiżdżemy cię ... jak dolhę. Zostanie z ciebie mięczaku takie samo ścierwo jak z rumuna. PS Jeżeli myślałeś, że Pan Cupiał zgodziłby się na transfer takiej jak ty ladacznicy, to byłeś w błędzie! ~~~:P o mnie też pytała Wisła! to miał być transfer roku! kamil To widzę, że się w nie śledziło newsów z Polski... Inaczej wiedziałby, że w DyskoPolo Warszawa istnieje niezbyt chlubny "klub Kokosa". Mam nadzieję, że Adaś też do niego trafi... ~~~dan mecz Teraz będzie klub Kokosza ~~~ultras_su d Nie dla psa kielbasa zdrajco! Nie dla Kokoszki w skladzie, na trybunach i w poblizu stadionu ~~~tsw klub antykokosa ciekawe co ta [...] powie jak przeczyta nasze forum ~~~znw... wal sie na ryj! kokoszka zajmij się jajami! ~~~hehehe tia... miał coś innego mial, ale w buzi. ~~~Kibic baju , baju Jedyną ofertę jaką mógł dostać to : Trzymaj się od nas z daleka ! - posłana przez woźnego bo wątpię by ktoś poważniejszy w klubie zechciał z nim rozmawiać - podobnie w Lidze ( poza Wojciechowskim - ale to inna bajka ) . branko16 W Polonii... I tak nie zagrzeje miejsca, bo jak jakiś klub z Turcji się po niego zgłosi to pewnie znowu ucieknie.... bogus żal mi go.. popełnił błąd i myślę że teraz tego mocno żałuje !! Jedynem ratunkiem byłoby :przyznanie się, że zachował się [...]ycznie i pod namową ale..., tak to tylko się pogrąża. Niestety, ale chyba nic z niego już nie będzie, a jak spotka go jeszcze "przywitanie" na Reymonta, to może juz wpaść w taki dołek, że się nie wygrzebie !! ~~~ja szkoda Szkoda ze nie wrociles do domu Kokos. Kibice wierza ze tu kiedys zagrasz jeszcze ~~~fanattyk JUDASZ! I dobrze że nie trafiłeś śmieciu do Wisełki! My ci już damy popalić! ~~~wanol ZDRAJCA! Po tym co zrobiłeś [...] nie masz prawa wypowiadać nazwy tego klubu! Podczas meczu z Dyskopolo na R22 zobaczysz co o Tobie wszyscy myślą!! ~~~mario kokoszka to on wogóle żyje? w Pasiastym Beskidzie miejsce mu znajdą spokojnie .. ~~~CRAC33 kokoszka...czy jak mu tam... [...] nigdy nie byŁeŚ i nie bedziesz wiŚlakiem Niewierny Tomasz Kibicowskie wyzwiska Już raz kibice wyzywali jednego piłkarza od Judaszy a teraz płaczą że go w Wiśle nie ma. ~~~Cerber nie nazywać go psem to jakbyśmy go chwalili. on jest parszywym kocurem, co przychodziłby tylko po żarcie, a uciekał kiedy chce. dzięki niebiosom, że tego durnia już na r22 nie zobaczymy. Birkut Boguś Linda... powiedział by tak: wypier...j! ;) Kokoszka pyta dlaczego? - dla zasady taki synu...
Adam Kokoszka otrzymał zgodę na treningi z pierwszą drużyną Wisły Kraków. Nie są to co prawda żadne testy, ale nie jest wykluczone, że ten zawodnik jednak zwiąże się wkrótce umową z krakowskim klubem. Kokoszka jest wolnym zawodnikiem, bo 30 czerwca wygasł jego kontrakt ze Śląskiem Wrocław. Przypomnijmy, że „Kokos” jest wychowankiem Beskidu Andrychów, ale już w wieku juniora trafił do Wisły, w której debiutował w ekstraklasie. W 2008 roku zdobył z „Białą Gwiazdą” nawet mistrzostwo Polski, rozgrywając dziesięć spotkań i strzelając jedną bramkę. Później Kokoszka występował w: Empoli, Polonii Warszawa, Śląsku Wrocław, Torpedo Moskwa, a przez ostatnie trzy sezony ponownie w Śląsku. W ostatnim czasie ten 31-letni piłkarz miał problemy zdrowotne. Śląsk nie zdecydował się przedłużać z nim umowy. Teraz Kokoszka może wykorzystać sytuację, bo Wisła szuka środkowego obrońcy. Kontuzjowani są Zoran Arsenić i Fran Velez. Nie można zatem wykluczyć, że jeśli „Kokos” pokaże się z dobrej strony na treningach, jego status w Wiśle się zmieni i jednak otrzyma ofertę umowy w Krakowie. Na razie są to jednak tylko treningi, dlatego raczej nie należy spodziewać się, żeby Kokoszka zagrał w zaplanowanym na środę sparingu z Puszczą Niepołomice.
adam kokoszka z żoną